Forum Dark Boys Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
kawały
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Boys Strona Główna -> Humor

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agent xxx
Gość







PostWysłany: Śro 19:08, 14 Lut 2007    Temat postu: kawały

Babcia dostaje paczkę od wnuka z wojska. W środku znajdowały się granat i karteczka z następującym tekstem:
-Babciu, jak pociągniesz za kółeczko, to dostanę trzy dni przepustki.

Wiecie co ma żołnierz w spodniach???
Żołnierz ma w spodniach chodzić długo i oszczędnie.

Wiecie co to znaczy w wojsku "rzeka"???
"Rzeka" w wojsku to przeszkoda terenowa o 100% wilgotności. (będzie się śmiał z tego ten który nie wiedział co znaczy w wojsku rzeka)
Powrót do góry
Sniper
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


PostWysłany: Śro 19:13, 14 Lut 2007    Temat postu:

HAHAHHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHA dobre

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sn@jper




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów


PostWysłany: Śro 19:13, 14 Lut 2007    Temat postu:

Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.

Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.

Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.

Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sn@jper




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów


PostWysłany: Śro 19:18, 14 Lut 2007    Temat postu:

Wojsko. Do uszu generała doszło, że żołnierze robią sobie nocne wypady do wsi na dziewczynki. Postanowił sprawdzić to. Nocą poszedł do baraków, a tam faktycznie ani jednego wojaka nie ma. Postanowił czekać.
Po jakimś czasie pojawia się jeden żołnierz, zziajany i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał nie wierzył w jego wyjaśnienia, ale że rozumie młodych facetów i ich potrzeby w stosunku do kobiet, pozwolił mu odejść bez żadnej kary.
Po kilku minutach ośmiu innych żołnierzy przybiegło zziajanych. Widząc generała, każdy z nich zaczyna się identycznie tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał popatrzył na nich groźnym okiem, ale że dopiero co puścił pierwszego bez kary, to i im pozwolił odejść.
Po chwili przybiega kolejny zziajany żołnierz i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale...
- Zepsuło się, tak?
- Nie. Na drodze leżało tyle koni, że nie sposób było to wszystko objechać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RaczEK
Gość







PostWysłany: Śro 22:02, 14 Lut 2007    Temat postu:

Doktorowe kawały:Proszę Pana zostało mi 30 sekund zycia co mam zrobic?Doktor:Proszę poczekac minutkę , Przychodzi baba do lekarza z kierownica na glowie a doktor sie pyta kto pania tu skierowal?
Powrót do góry
Hero




Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goczałkowice


PostWysłany: Czw 13:11, 15 Lut 2007    Temat postu:

Spoko kawały ale prosze nie takie długie bo czytac sie bardzo nie chce . Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sniper
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


PostWysłany: Czw 18:31, 15 Lut 2007    Temat postu:

to i ja dorzucę:

- Nowak, kim jesteś w cywilu?
- W cywilu - panie sierżancie - to ja jestem PAN NOWAK.


--------------------------------------------------------------------------------

Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
- Oj się nie otworzył! Szczęście, ze to tylko ćwiczenia!


--------------------------------------------------------------------------------

Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest panie kapralu! A wiec masz żetony telefoniczne?
- Nie panie kapralu!


--------------------------------------------------------------------------------

W wojsku kapral tłumaczy nowa grę zręcznościowa:
- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
- A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
- Ten wypada z gry.



--------------------------------------------------------------------------------

Czasoprzestrzeń w wojsku jest wtedy gdy kapral powie :
- Sprzątaj korytarz od tego miejsca aż do obiadu.


--------------------------------------------------------------------------------

Podczas zbiorki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.


--------------------------------------------------------------------------------

- Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
- Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
- Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
- Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!


--------------------------------------------------------------------------------



Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.


--------------------------------------------------------------------------------

Chłopak został powołany do wojska, do jednostki lotniczej. Przy pożegnaniu matka prosi:
- Uważaj synku na siebie, lataj nisko i powoli!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
<{DB}>szer.@lek$
Gość







PostWysłany: Nie 19:53, 18 Lut 2007    Temat postu: kawały

Polak Francuz i Rusek lecą wojskowym samolotem w pewnej chwili awaria trzeba skakac a są tylko 2 spadochony. Wiec Polak nakłada 1 Ruskowi i kaze skakać. Potem nakłada 2 Francuzowi który chcąc sie odwdzieczyc za 1939 chce mu oddac swój spadochron. Wtedy polak mówi: Nie bądź frajer przecież ja Ruska póściłem z gaśnicą.
Powrót do góry
Hero




Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goczałkowice


PostWysłany: Pon 13:18, 19 Lut 2007    Temat postu:

Dowcipy wojskowe

Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopity guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta: - Bolało?

Podczas przerwy w zajęciach młody żołnierz wyciąga gazetę i zaczyna cos czytać. Po chwili mówi:
- Chłopaki, czy wiecie, że na biegunie jeden dzień trwa pól roku?!
- Ech, żeby tak dostał przepustkę na taki cały dzień! - wzdychają pozostali żołnierze.

Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora. W kancelarii sierżant pyta:
- Czy chodził pan do szkoły?
- Tak. Skończyłem podstawówkę, potem liceum, następnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat...
- Dość! - przerywa sierżant. - Zapiszcie, kapralu, że umie czytać.

Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę. Rozmawiają. W pewnej chwili żołnierz proponuje:
- A może bym ci powiedział jakiś dobry dowcip?!
- Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: "bum".
Żołnierz:
- Bum, bum, bum, bum, bum...

Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę sexuolog.
Narysował mu kółko:
- Kowalski, co to jest ?
- Goła baba...
Narysował mu kwadrat:
- A to?
- He, he, goła baba...
Na koniec, narysował mu trójkąt:
- No a to, przyjrzyjcie się dobrze.
- Też goła baba...
- Kowalski, wy jesteście zboczeni!!!
- Jaaa??? A kto mi te gołe baby rysował?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lek$_PL
Administrator



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów


PostWysłany: Sob 19:46, 10 Mar 2007    Temat postu:

Odbywa się szkolenie. Kapral daje komendę:
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lek$_PL
Administrator



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów


PostWysłany: Sob 19:47, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Poruczniku, zdarzyła się wam kiedyś katastrofa kolejowa?
- Owszem....
- Opowiedzcie
- No, jadę sobie w jednym przedziale z generałem i jego córką, pociąg wjeżdża w tunel.... no i zamiast córki wyru..ałem generała....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lek$_PL
Administrator



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów


PostWysłany: Sob 19:48, 10 Mar 2007    Temat postu:

zreszta nie bede tu podawal wszystkich kawalow ale podam link tam sa super kawaly nie tylko o zolnierzach : [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lek$_PL
Administrator



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów


PostWysłany: Pon 9:35, 12 Mar 2007    Temat postu:

Znalazlem jeszcze jeden ktory mi sie bardzo spodobal nie wiem jak wam jest dlugi ale warto go przeczytac Wink Wink

Kiedyś, nie tak dawno temu żył sobie pewien młody gość, który lubił jeść kapustę z grochem. Oczywiście wiadomo jaka reakcja następowała w jego organizmie, krótko po spożyciu owej skądinąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkał dziewczynę i się w niej zakochał, ze wzajemnością. Kiedy zdecydowali się pobrać, młody człowiek uzmysłowił sobie że nie może już więcej jeść grochu z kapustą, i będzie to jego poświęcenie za znalezienie szczęścia osobistego. Po krótkim czasię ożenił się. Trzy miesiące minęły i młody człowiek powracając do domu z pracy, przechodził koło restauracji. Nie mógł nie zauważyć pociągającego i miłego dla nosa zapachu grochu z kapustą, aż zakręciło mu się w głowie, nie namyślając się długo wszedł do knajpki i zamówił jeden za drugim aż trzy talerze swojego przysmaku, wiedząc, że ma do domu jeszcze kawałek drogi, więc efekt tej potrawy powinien zostawić na świeżym powietrzu. Oczywiście po drodze sobie wesoło popierdywał, przybywając pod swoje drzwi całkiem bezpiecznie, że nic z gazów już nie zostało w żołądku.
Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną:
- Kochanie mam dla ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie!
Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy żona już miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Mąż się ucieszył, bo nagle poczuł że znowu ma ochotę na wypuszczenie następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będzie podglądał i poszła odebrać telefon, on wykorzystał ten moment podniósł jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgnitych jajek. Facet miał problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchał powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, mąż podniósł drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mu z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiał się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród opuścił go. I znowu poczuł, że mu się zbiera, tym razem pierdnął tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwał się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądał co żona przygotowała mu na obiad. Przez następne 10-ęć minut mąż podpierdywał sobie, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiał się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszał że żona odkłada słuchawkę szybko położył serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiał czekać i upewniając się, że nie podglądał, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzykneła radośnie:
NIESPODZIANKA!!!
Ku jego kompletnemu zdziwieniu, zobaczył stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Gość







PostWysłany: Nie 11:33, 18 Mar 2007    Temat postu:

Przychodzi mama lekaza i pyta: jest chleb? a lekaz odpowiada niema!
Powrót do góry
KAWLAARZ
Gość







PostWysłany: Nie 11:35, 18 Mar 2007    Temat postu:

Opowiem wam kawał.....
Przychodzi Babcia (MOJa) do lekarza i mówi dzien dobly a lekaż odpowiada dobry dzień HAHAHAHAHAHAHAHHAH JAK SIE UŚMIAŁEM Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Idź do strony 1, 2  Następny

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|| Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group || Designed by Port-All.Com ||
Regulamin